Co to jest keiki? Dlaczego powstaje i co z nim zrobić?

Pojawiają się nagle i u wielu osób wzbudzają niepokój i obawę, że z ich ukochaną orchideą coś jest nie tak. No bo jak to, liście na kwiatowym pędzie?! Czy ze storczykiem, który wypuszcza keiki jest coś nie tak? Trochę tak, a trochę nie. Wyjaśniamy co to jest keiki, dlaczego się pojawia i jak się z nim obchodzić.

Gdzie postawić storczyka by rósł jak najlepiej

Zacznijmy od początku, czyli od nazwy. Keiki to słowo pochodzące z języka hawajskiego, które w dosłownym tłumaczeniu znaczy „mały”. Określa się nim noworodka, dziecko, ale też potomstwo oraz maleństwo. I dokładnie tym jest keiki dla tworzącego je storczyka. Dzieckiem, a nawet swego rodzaju klonem, o kwiatach czy kolorze identycznym jak roślina-matka.

Z ciekawostek – słowo „keiki” w języku polskim wymawia się jako „kejki”. Wyraz ten jest nieodmienny – niezależnie od tego w jakim przypadku chcielibyśmy go użyć, zawsze powinien występować w Mianowniku jako keiki.

Niezwykły świat storczyków

Keiki najczęściej tworzą Phalaenopsisy, choć można je zaobserwować również u Dendrobium i Epidendrum.

Storczykowe dziecko to dla orchidei sposób na rozmnażanie się. Swego rodzaju klonowanie dorosłej rośliny, które zachodzi przy tworzeniu się keiki to domena wyłącznie storczyków. Żadne inne rośliny nie tworzą tak wiernej kopii swojego poprzednika.

Jak powstaje mały storczyk?

Nowe rośliny, bo nimi właśnie są keiki, powstają na skutek nagromadzenia się w określonych częściach kwiatka dużych ilości hormonów wzrostu.

Nagromadzenie to może być albo efektem naturalnych procesów, albo wywołanych sztucznie przez odpowiednie preparaty zawierające cytokininy.

Oryginalna pasta zawierająca te substancje jest trudno dostępna i dość droga. Dlatego hodowcy, często w ramach eksperymentu, stosują zamiast niej odżywkę pomieszaną z wazeliną.

Stosowanie takich mieszanek jest jednak bardzo ryzykowne i może zakończyć się śmiercią rośliny-matki.

Kiedy powstaje nowa roślina?

Keiki kształtują się, gdy roślina nie jest w najlepszej kondycji i mówiąc dość brutalnie – walczy o przetrwanie.

Najczęściej zauważyć je można na kwiatkach, którym:

– zapewniamy za mało lub za dużo wody,
– doskwiera nadmierna lub niedostateczna ekspozycja na promienie słoneczne
– nie potrafimy zapewnić odpowiedniej wilgotności

Nowe rośliny powstają też na kwiatkach wiekowych, które po prostu zestarzały się i z jakichś względów nie są już  wstanie produkować kolejnych wierzchołków wzrostu.

Rodzaje keiki

Ze względu na specyfikę, wyróżniamy 2 rodzaje keiki: „zwykłe”, które tworzy się na pędzie kwiatowym i rzadsze basal keiki, które powstaje u podstawy rośliny matecznej.

Keiki

„Zwykłe” keiki wyrasta na pędach kwiatowych najczęściej u roślin, które hodowane są w temperaturę przekraczającej 28oC.

W przypadku Phalaenopsisów rozrosty pojawiają się w miejscu, w którym zwykle obserwujemy zawiązywanie się pąków kwiatowych lub na „oczkach”, czyli charakterystycznych, poprzecznych znaczeniach na pędzie kwiatowym.

Najczęściej roślina wytwarza jedno keiki, choć może się zdarzyć, że będzie ich więcej.

Basal keiki

Basal keiki powstaje pod liśćmi rośliny-matki, gdzie znajdują się uśpione węzły. Jeśli rozwój orchidei przebiega prawidłowo, a stworzone przez nas warunki umożliwiają spokojny wzrost i kwitnienie, węzły te pozostają uśpione. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak, roślina może je aktywować i rozkrzewić się poprzez tworzenie nowych storczyków.

Impulsem do rozrostu może być również uszkodzenie wierzchołka wzrostu, które de facto uniemożliwia dalszy wzrost storczyka. Ten mechanizm obronny to najprostszy sposób na przetrwanie storczyka.

Zdarza się jednak, że keiki tworzą się na zupełnie zdrowych i świetnie rozwijających się roślinach. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić dlaczego tak się dzieje. Być może jest to jakiś naturalny błąd, albo sytuacja wywołana nadmierną stymulacją orchidei.

Czy rozdzielać młode rośliny?

W kwestii oddzielania keiki od rośliny-matki zdania są podzielone. Nowo wytworzony kwiat w żaden sposób nie obciąża rośliny matecznej. Co więcej – dzięki własnym korzeniom i liściom wspomaga ją dostarczając więcej substancji odżywczych.

Nierzadko stara i nowa orchidea żyją spokojnie w pełnej symbiozie kwitnąc w tym samym czasie, co wygląda dość spektakularnie.

Jeśli jednak z jakichś powodów chcemy oddzielić nowego storczyka, nie warto się z tym spieszyć. Keiki musi urosnąć na tyle, by być w stanie samodzielnie przeżyć. Lepiej więc poczekać, aż wytworzy 2-3 liście i dość dużo korzeni.

Keiki powstałe na pędzie obcinamy wraz z łodygą. Kilkucentymetrowy zapas nad i pod rośliną sprawi, że nie uszkodzimy korzeni, a zyskamy dodatkową stabilizację w podłożu. Do cięcia, podobnie jak przy przycinaniu przekwitłych pędów, używamy sterylnego ostrza, a miejsce przerwania powłok zabezpieczamy węglem aktywnym. Dzięki temu zabezpieczymy obie rośliny przed chorobami i zakażeniem.

Obciętą młodą roślinę warto umieścić w tej samej doniczce, w której rośnie storczyk-matka. Dorosły kwiat znacznie lepiej radzi sobie z regulowaniem wilgotności, co pomoże nowej orchidei w samodzielnym wzroście.

W przypadku basal keiki oddzielenie może wiązać się z uszkodzeniem dorosłej rośliny, dlatego ich zwykle nie oddziela się. Rosną tam, gdzie powstały i albo rozwijają się równolegle ze swoją starszą wersją, albo przejmują jej rolę po obumarciu tej pierwszej.

Tę samą zasadę stosuje się w przypadku rozrastającego się Dendrobium. Tam oddzielenie bulwy, z której wyrasta młoda roślina może mieć zbyt dużo niekorzystnych konsekwencji dla jej starszego odpowiednika. Dlatego najlepiej by spokojnie rosły razem.

Wyrosło… i co dalej?

Zwykle keiki potrzebują od roku do nawet 3 lat spokojnego wzrostu i rozwoju, by wytworzyć pędy i zakwitnąć.

Dbamy o nie dokładnie tak samo, jak o „dorosłe” rośliny – stawiamy w jasnym miejscu z rozproszonym światłem, stosujemy odpowiednie podłoże i nawożenie i zapewniamy optymalną ilość wody.

A potem pozostaje już tylko obserwować jak dalej rozwinie się storczykowe dziecko.

Dodaj komentarz